Myliłby się ten kto sądzi, że w czasie kwarantanny pracownicy ŚDS-u siedzą bezczynnie. Chociaż nie ma z nami naszych podopiecznych, to jest sporo zajęć, które możemy wykonywać. Na naszym placu mamy przeuroczy ogródek, w którym uprawiamy różne roślinki, kwiaty i zioła. W ostatnich dniach wysiewaliśmy nasiona ciepłolubne: fasolę i ogórki. Wcześniej wysialiśmy rzodkiewkę, posadziliśmy sałatę, a po zimnych ogrodnikach będą pomidory, których sadzonki wyhodowaliśmy sami. Oprócz prac ogrodowych założyliśmy fanpage na Facebooku. Wśród naszych podopiecznych jest grono osób, które aktywnie korzystają z internetu i mediów społecznościowych czy to w celach rozrywkowych czy informacyjnych. Internet to potężne narzędzie, które należy umiejętnie używać także do terapii i kontaktu z podopiecznymi szczególnie w czasie epidemii. Nadal utrzymujemy kontakt telefoniczny z podopiecznymi oraz przygotowujemy się na otwarcie ośrodka, szukamy pomysłów na zajęcia, scenariuszy do spektakli, doskonalimy nasz warsztat przez czytanie specjalistycznych książek czy słuchanie fachowych audycji na Internecie. Poszukujemy nowych form terapii, które moglibyśmy wdrożyć dla naszych Uczestników. Nasz pracownik socjalny zabezpiecza produkty spożywcze i higieniczne dla potrzebujących Uczestników. Przynajmniej raz w tygodniu kontaktuje się z naszymi samotnymi podopiecznymi i załatwia ich sprawy socjalno-bytowe. Dba o terminowe przyjmowanie leków i wizyty w PZP. Nasz zespół wykorzystuje czas konstruktywnie, tak aby po otwarciu Ośrodka rozpocząć pracę z pasją i entuzjazmem.